środa, 8 października 2014

STARBLIND „Darkest Horrors”

StormSpell Records
Brzmi jak: klasyczny heavy metal
Gdy tylko gdzieś pojawia się jakaś nowa fala, szybko do roboty biorą się trzydziestoparoletni Szwedzi. Kraj ów pęka w szwach od ilości zdolnych muzyków, nie dziwota zatem. Część muzyków Starblind miała już do czynienia z klasycznym metalem, inni przesypywali wcześniej gruz. Udało im się stworzyć doskonale działającą maszynę. Iron Maiden, Helloween, Judas Priest, Virgin Steele, Hell – to nazwy, które rzucają się w uszy przy słuchaniu „Darkest Horror”. Sztokholmski kwintet nie bawi się w żadne nowinki. To jest granie z drugiej połowy lat osiemdziesiątych, wzbogacone o odrobinę „Fear Of The Dark”. Krytyczni fani od dawna bezpłodnych Ajronów mogą zakładać pampersy, tak im ten krążek się spodoba. Jest w „Darkest Horrors” coś uzależniającego, co ostatnimi czasy potrafili wykreować tylko Accept i wspomniane Hell. Nie ten poziom jeszcze, oczywiście, ale Starblind są na dobrej drodze. Więcej na www.facebook.com/starblindtheband

Vlad Nowajczyk [8.5]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz